|
Przebiegł mi drogę
Helenie K. oraz Paulinie P. - osobom, którym wiele zawdzięczam
Czarny kot przebiegł mi drogę
Nie byłoby w tym niezwykłości
Gdyby nie głupi przesąd
I jego oczy jak twoje błyszczące
Gdy rzekłam twe imię
Kot poruszył się dziwnie
Błysnął twoimi oczami
I miauknął przeraźliwie
Znał to imię?
Czy to byłaś ty?
Uczyłaś mnie nieświadomie
Co to znaczy „życie”
Przy wątłym płomieniu świecy
Pytałaś „czy kochasz mnie?”
A ja zawsze potakiwałam
Taka była nasza gra
„Kocham cię” inne niż to zwykłe
Nie miłości, lecz przyjaźni bliskie
Ale ludzie słuchać tego nie chcieli
Skreślili nas, skreślili obie
Teraz kotem mnie nawiedzasz
Błyskasz dawnym ślepiem!
Odejdź! Nie wzbudzaj tamtych łez!
Nie pytaj znów „czy kochasz mnie?”
Tak, kocham cię!
Kochać będę!
I choć oni nie słuchają
Ja idę naprzód jak kazałaś!
Potępiałaś przegraną!
Więc i ja tak muszę!
Tylko odejdź! Proszę...
Ten ostatni raz powalczę.
Czarny kot przebiegł mą drogę kolejny raz...
Jesteś uparta.
Tak, kocham cię.
Wróć do Czytelni
|
|